SWETRZYSKA / BIG JUMPERS
Wcale nie planowałam zakupu swetra na wyzwanie!
Serio!
Już myślałam, że wygrzebię coś ze staroci...
Do wielkich swetrzysk mam uraz z lat młodzieńczych...
W latach 80-tych wszystko było olbrzymie, a ja mała :D
Tonęłam w wielgachnych swetrzyskach, poduchach...
Kombinowałam jak mogłam,
żeby jako tako w tym wszystkim wyglądać...
Nawet miałam odpuścić sobie, to wyzwanie...
Ale...
Zostałam nałogowcem...
Wyzwaniowym!
Jak dotąd nie wzięłam udziału we dwóch!
1. Bo mnie trzasło na pasach! Ale z połamanymi żebrami już dawałam rade! 😜
2. Z powodu dalszego wyjazdu... i innych komplikacji ;)
A sweterek wpadł w moje łapki przypadkiem...
Mąż mój spodni potrzebował...
Już rozumiecie o co chodzi ;)
Pamiętacie jak potrzebował sznurówek i buty sobie kupiłam ?
Klik dla niewtajemniczonych ;)
Tak więc... Jesteśmy w galerii...
Przechodzę obok Medicine..
i kątem oka widzę ten fiolecik w witrynie na manekinie...
Jeżu... zakochałam się!
Mówię do małża, że z metki wynika 99 zł,
mamy Black Friday - 30%, to jak za darmo!
Hm... Dopiero przy kasie ujrzałam... że 159 :p
Ale przecież nie zostawię!
Już Ci mój łon!!!
Nawet nie mierzyłam!
Duży!
No i co z tego!
Mięciuchny... i ten kolor!!!
Zostawię męża w zastaw, a jego biere! :D
I zobaczcie...
Można w nim "stosownie do wieku"...
... na poważnie 😋
I można poszaleć!
Idziemy sobie dalej po galerii...
Spora, największa w Bydgoszczy :p
Mąż wciąż portek nie ma..,
A ja go wciągam do Pull&Beara :p
Czapę dostrzegam 😜
Wiecznie marudzi, żebym sobie jakąś normalną sprawiła,
bo na te moje kapelutki patrzeć nie może :p
I wiecie co?
Spodobała mu się 😊
I tak dzięki potrzebie nowych portek męża mego...
Mam sweter i czapkę...
Marudził oczywiście, że przecież, to on miał kupować...
Ale wciąż powtarzam...
Po co lisa do kurnika ciągnie!
#phenomenalus #phenomenaluschallenge #widzialnefenomenalne
Mąż mój spodni potrzebował...
Już rozumiecie o co chodzi ;)
Pamiętacie jak potrzebował sznurówek i buty sobie kupiłam ?
Klik dla niewtajemniczonych ;)
Tak więc... Jesteśmy w galerii...
Przechodzę obok Medicine..
i kątem oka widzę ten fiolecik w witrynie na manekinie...
Jeżu... zakochałam się!
Mówię do małża, że z metki wynika 99 zł,
mamy Black Friday - 30%, to jak za darmo!
Hm... Dopiero przy kasie ujrzałam... że 159 :p
Ale przecież nie zostawię!
Już Ci mój łon!!!
Nawet nie mierzyłam!
Duży!
No i co z tego!
Mięciuchny... i ten kolor!!!
Zostawię męża w zastaw, a jego biere! :D
I zobaczcie...
Można w nim "stosownie do wieku"...
... na poważnie 😋
I można poszaleć!
Idziemy sobie dalej po galerii...
Spora, największa w Bydgoszczy :p
Mąż wciąż portek nie ma..,
A ja go wciągam do Pull&Beara :p
Czapę dostrzegam 😜
Wiecznie marudzi, żebym sobie jakąś normalną sprawiła,
bo na te moje kapelutki patrzeć nie może :p
I wiecie co?
Spodobała mu się 😊
I tak dzięki potrzebie nowych portek męża mego...
Mam sweter i czapkę...
Marudził oczywiście, że przecież, to on miał kupować...
Ale wciąż powtarzam...
Po co lisa do kurnika ciągnie!
#phenomenalus #phenomenaluschallenge #widzialnefenomenalne
Fot. Ja Sama:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Komin z guzikami - Mama udziergała :D
Sweter - Medicine
Sweter żółty - H&M
Spodnie - TKMaxx
Buty - Lasocki
Czapka - Pull&Bear
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Komin z guzikami - Mama udziergała :D
Sweter - Medicine
Sweter żółty - H&M
Spodnie - TKMaxx
Buty - Lasocki
Czapka - Pull&Bear
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolor jest przecudny. Też bym się chyba nie oparła :-). Kiedyś u mnie mało było swetrów, głównie żakieciki, marynarki. Teraz to się mocno zmieniło.
OdpowiedzUsuńO tak...od razu wpadł mi w oko:D
UsuńChyba tez zaczynam obrastać w swetry:D
Cudeńko ten sweter Edytko!!! Kolor boski!!!!. I jak ładnie sie dopasowuje z innymi kolorami. Wiadomo, z rudym najlepiej😁😁
OdpowiedzUsuńJak bedzie sie do mnie usmiechał z wystawy, Medicine to ,bedziemy siostry😂😂😂
Buziole 😘😘
No!!! Kupuj!!! Jest świetny! Naprawdę mięciutki!!!
UsuńSwetrowa siostra...jak to brzmi... :D:D:D
Buziaki!!!!
Sweter jest piękny i czapka również:))wyglądasz cudnie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Reniu:))
UsuńŚwietny, radosny zestaw, bardzo energetyczny.
OdpowiedzUsuńA czapa - cudna i baaardzo twarzowa. Ale nie wyrzucaj kapelutków, to byłaby niepowetowana strata.
Moc buziaków.
Czapa przypadkiem sie do mnie uśmiechnęła:D A kapelutków nigdy w zyciu nie wyrzucę!!!
UsuńDziękuję Basiu!!!
Buziaczki:*
Ha ha ha jesteś Edytko niesamowita i dobrze zrobiłaś, że go wzięłaś, bo jest super. Mnie też podobna sytuacja się przytrafiła...brałam dwie bluzki z przeceny i myślałam,że mniej...kurcze było więcej, ale takie ładne były:)Podoba mi się twój pomyśł do swetra i czapka też superowska...uwielbiam wszystko...buziaki.
OdpowiedzUsuńHahaha :D Czasami tak mi się zdarza :D
UsuńTroszeczkę namieszałam z tym swetrzyskiem i czapą...przyznaję;)))
Dziękuję Jolu!!!
Buziaki!!!
Przecudnie kochana wyglądasz w tym swetrze i też zachwycam się tymi kolorami !!! Co do zakupów to mam podobnie haha :-) Buziaczki Edytko :-)
OdpowiedzUsuńTośmy siostry zakupowe:D
UsuńDzięki Krynia!!!
Jesteś mistrzynią - śliczne i ciekawie zaaranżowane
OdpowiedzUsuńHahaha :D
UsuńDziękuję bardzo!!!!
Cudowny sweter, i ten kolor, już by Ci go skroiła, gdyż fiolety też bardzo lubię. Fajnie z tym zielonym kominem wymyśliłaś, super!! :))
OdpowiedzUsuńKomin zapomniany w szalach i nagle dzięki swetrzysku zyskał nowe życie:))
UsuńDzięki!!!
Fenomenalnie wyglądasz kochana w tym zestawieniu kolorystycznym :) Poza tym z dużym wdziękiem prezentujesz stylizację. Brawo!!!
OdpowiedzUsuńIrena Urszula
www.szycieizycie.pl
Dzięki wielkie!!! Fiolet lubi rude:D
UsuńKurczę, to w takim razie tylko chodzić z takim mężem na zakupy- przy okazji zawsze się skorzysta :) hehehe
OdpowiedzUsuńAle powiem Ci kochana, że nie tylko Ty miałaś uraz do tych swetrów, ja w sumie nadal go mam, zawsze na kimś podobały mi się, a sama czułam w nich właśnie jak w workach, mała, chuda w za dużym swetrze, ja wiem że teraz tak się nosi, ale chyba ten uraz pozostanie już na wieki :) hahahahaha
Buziaki :*
Daria
Ja zawsze skorzystam! hahhaha:D
UsuńCo do urazu, to wciąż go mam, ale rzeczywiście ten sweter mnie zauroczył!
No i jestem ciut grubsza niż w liceum, więc ta opcja odchudzająca mi pasi ;D
Buziaki!!!
Mnie nurtuje pytanie :czy mąż Twój spodnie kupił? Kolor swetra to mój ulubiony. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHahaha:D KUPIŁ!!! :D
UsuńDzięki Iwonka!
Edysiu, koło takiego kolorku nie można przejść obojętnie! Dobrze, ze miałaś pod ręka atrakcyjnego męża, którego wymieniłaś na sweterek ;D Warto było ;DDD Buziaki :)
OdpowiedzUsuńNo i nie przeszłam!!! To miłość od pierwszego wejrzenia była!
UsuńHahhaha:D Mąż wciąz siedzie w Medicene:D
Buziole!!!
No to dałaś - nie swetrzysko, ale swetrzyska :) )))) Super kolory, a to coś na górze - zielone - wow - co za pomysł !!!! Świetnie to wszystko połączyłaś :) )))) Kisses - Margot :) )))
OdpowiedzUsuńNo...trochrę namieszałam, żeby skontrastować ten fiolet:D
UsuńDzięki wielkie Margosiu!!!
Buziaki!!!
Uwielbiałam duże swetry z lat 80-tych, miałam ich trochę, była o wiele mniejsza i świetnie się w nich czułam....i jeszcze ten kolorek, kiedyś mój ulubiony. Super kombinacje z zielenią...uwielbiam...pozdrawiam cieplutko, buziaki...
OdpowiedzUsuńHahaha :D A ja ich nie cierpiałam:D
UsuńPo latach, znalazłam swój:D
Dziękuję Basiu!
Buziaczki!!!
Fantastyczny sweter :) Cudownie w nim wyglądasz :))) Buziaki
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!!! :D
UsuńBuziaki!!!
Super wyglądasz, pięknie zestawiła kolory jest młodzieńczy i uroczo.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz, pięknie zestawiła kolory jest młodzieńczy i uroczo.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Helenko:)))
UsuńSwetrzysko superaśne i Twoje kombinacje kolorystyczne do niego bardzo mi się podobają. Czapa... marzenie... jak tylko trafię kiedyś do galerii, zaraz sobie podobną sprawię.
OdpowiedzUsuńP.S. Mój Miś ma na mnie sposób. Sam jeździ na zakupy. Raz na czas jakiś wymknę się z domu na shopping i kociokwiku wtedy dostaje, a portfel chudnie w oczach ;)!!!
Buziaki :*!!!
Okazuje się, że fiolet lubi się z wieloma kolorami:)))
UsuńHahaha :D Musimy jakoś kombinować, aby napełnić szafę:D:D:D
Buziole Justynka!!!
R159???😱😱😱😱😂😂😂😂😂😂😂 nie źle , nie źle, mój by tego nie wytrzymał,😉 popadł by w odrętwienie😂😂😂😂. A serio to warto było bo wyglądasz cudnie
OdpowiedzUsuńR159???😱😱😱😱😂😂😂😂😂😂😂 nie źle , nie źle, mój by tego nie wytrzymał,😉 popadł by w odrętwienie😂😂😂😂. A serio to warto było bo wyglądasz cudnie
OdpowiedzUsuń