GDZIE TEN KOC ? / WHERE IS THE BLANKET ?
Mój
jest na bioderkach :D
Stworzyłam wersję kocową - piknikową:))
A zarazem wybiegową...
Czyli najpierw suniecie wdzięcznie po modowym wybiegu...
A następnie po trawce w poszukiwaniu miejsca na piknik :D
Ręce oczywiście macie zajęte koszykiem, kapeluszem,
więc trzeba się było opleść kocykiem ;)
Czyli oby do wiosny!!!
Zestaw na piknik już mam,
tylko nie wiem co nań powie mój mąż 😋😂
Chyba nie zdzierży ani koca, ani skarpetek :p
#widzialnefenomenalne #phenomenalus #phenomenaluschallenge #phenomenalusgdzietenkoc
#phenomenaluswhereistheblanket
#phenomenaluswhereistheblanket
Fot. Ja Sama :))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Koc - Auchan
Skarpetki - NN
Buty - Reserved
Kurtka - Reserved
Sukienka - NN
Spodnie - Ren Tex, Modo Butik
Torebka - STworek od Sivki :D
Tutaj KLIK o tym, jak do mnie przybył ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ty mój Kochany piknikowy Szaleńcu :) Niezwykle mnie uśmiechnęłaś od rana :) Nie tylko kanały stoją przed nami Otworem ;)) Buziaki :))
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że uśmiech na Twej twarzy wywołałam!:D
UsuńBuziaki!!!
Kochana u Ciebie jak zawszer z humorem i kolorem. Zestaw wybiegowo - piknikowy jedyny w swoim rodzaju. Pozdrawiam :-))))
OdpowiedzUsuńInaczej być nie mogło w przypadku tego koca:)))
UsuńBuziaki Grażynka!!!
Kocyczek na wesoło!!! Od razu troszkę poprawiła mi humor
OdpowiedzUsuńSobie też poprawiłam tego dnia:D
UsuńKOLORY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSKARPETKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SZPILKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I do tego szalony koc hahahah - jest co podziwiać :) )))))
A Ty promieniująca i bardzo już wiosenna zaczęłaś ten tydzien bardzo kociowato, znaczy się kocowato :D ;)
Kisses - Margot :) )))
Przyznaję, że miałam opuścić to wyzwanie:D
UsuńPomysł zrodził się tego dnia, co i fotki powstały :D
Dodam, że kiecka "po domu" :D
Hahaha :D Dzięki Margosiu!!!!
Buziaki!!!
Kocyczek na wesoło!!! Od razu troszkę poprawiła mi humor
OdpowiedzUsuńSobie tez poprawiła:D
UsuńKochana, jak zwykle po mistrzowsku ogarnęłaś temat wyzwania! takie mięciutkie kocyki lubię najbardziej i wersja wybiegowo-piknikowa bardzo mi odpowiada! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńBrak mi było koca, jaki mi sie marzył, ale ten chyba też nieżle wypadł:D
UsuńDziękuję!!!!!
Mój ulubiony kolor koca i mojego kota też .... pomysł przedni ...jest zajefajnie . Buziaki
OdpowiedzUsuńMój też! Turkusik! :D:D:D
UsuńAle się uśmiałam. Ty to masz pomysły. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBo jak nie mam pomysłu, to ogarniam stylówkę śmiechem...albo bioderkami:D
UsuńDziękuję Krysiu:*
Pomysł jest fantastyczny:))i jak to u Ciebie bywa wykonanie również:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPełen spontan, ale chyba się udało:D
UsuńDziękuję Reniu:*
Kapitalna wersja wyzwania :)Kolory przywołują wiosnę i cieplejsze dni. No i uśmiech :)
OdpowiedzUsuńŚwietne szpileczki!
Ja początkowo chciałam pokazać zdjęcia, jak odpoczywam pod kocem, ale odpuściłam i wykorzystam gotowe już zdjęcia.
Moc buzioli posyłam.
Bo już mi się chce kolorów :D
UsuńJa w ogóle Basiu pomysłu nie miałam... Chciałam odpuścić;)
Dlatego się powygłupiałam:D
Buziaki!!!
U Ciebie jak zwykle kolorowo i wesoło :) Śliczne masz te spodnie :)
OdpowiedzUsuńNie mogło być inaczej:D
UsuńPortki są mega wygodne!
Dystans do siebie i poczucie humoru to Twój znak rozpoznawczy. Fajnie to wykombinowałaś, kolory żywe i mocne. Jest moc
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenka!
UsuńTen dystans do siebie i świata...to warto mieć:D
Kochana, szpileczki bym brała od zaraz :) Pomysł stylizacji bajecznie nasycony kolorami z humorem, widać że bawisz się modą i masz dystans do siebie i właśnie to uwielbiam :):):) Cudownie, rewelacyjnie, pomysłowo, słodko i kobieco, brawo !!! buziaki :):):)Irena
OdpowiedzUsuńDziękuję Irenko!
UsuńPO prostu lubię bawić się ciuchami:)))
Łomatkoicórko, jeszcze toto masz??? Jak ja to mogłam zrobić?! 😁😀 Koc na tyłku spoko, chociaż gdybym ja owinęła na swoim, nie zmieściłabym się w pomieszczeniu 😂😉
OdpowiedzUsuńHahaha :D Jakże mogłabym się STworka pozbyć!???!;))
UsuńKoc pierwotnie planowany był inaczej, ale nijak mi nie pasował:D
Tak więc byle do wiosny i na piknik ha!ha! Dobry pomysł, żeby mieć wolne ręce. U Ciebie jak zawsze z humorem, trochę mnie rozbawiłaś, od rana się śmieję. Pozdrawiam, buziaki...
OdpowiedzUsuńOby, oby Basiu:D
UsuńHahhaha:D
Buziaki!!!
Oj, też już się nie mogę doczekać :)Ładne kolory. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:))
UsuńWiosną zaczynam żyć. Pomysł super. Szpilki obłędne Edytka!!Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńTeż wiosną odżywam :D
UsuńDzięki Kasia!
Pozdrówka!!!
Jak kolorowo i pomysłowo, to tylko czekać na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! :)))
UsuńAleż ferie barw.. oglądając zdjęcia odniosłam wrażenie, że słyszę w oddali trel skowronka :D!!!
OdpowiedzUsuńPięknie Edytko... pomysło i z przytupem :D!!!
Hahaha :D Skowronek mi pasi :D
Usuń