Na te święta...
Zrobiłam rzęsy!
Oczywiście pożywienie też przygotowałam, żeby mi chłopaki z głodu nie popadali.
A wiecie...
Mam dwóch solidnych, co zjeść lubią :D
Sama też posiłków sobie nie odmawiam,
więc postanowiłam na wiosnę zrzucić co nieco i zadbać o mą dojrzałą skórę.
Wiecie... ćwiczenia, sałata zamiast schabowgo...
No i kicha!
Rozchorowałam się!
I to już po raz kolejny tego roku!
Widać nie służy mi zdrowy tryb życia...
I jak, to mówię, dobrze że wina i nalewek nie odstawiłam,
bo bym umarła:D
Jakoś dotrwałam...
I odprawiłam, te moje - świeckie święta:D
Bo wiecie... Za dzieciaka byłam wierząca (w Mikołaja też),
póżniej coraz mniej :D
Ubierać mi się nie chciało...
Cieszę się żem zdrowsza :D
Pewnie gdybym zaszalała i okna pomyła,
to rozłożyłabym się na maxa.
Widać, że nie myte? :D
Za to oporządziłam zwierzynę :D
I nagotowałam żurku! :D
Liczy się efekt! :D
Wiem!
Dla Was szału ni ma, ale mnie wystarczy :D
Bo najważniejsze, to świętować życie
i cieszyć się nim :D
A tu moje rzęski i ja prosto z Biedry z białą kiełbasą Sokołów!
Chłopaki chwalili - pyszna była w żurku :D
Chaotycznie, bez ładu i na szybko,
bo lecę posiedzieć z mężem :D
Acha!
Zapomniałam zabrać koszyk na spacer!
I na wyzwanie wtorkowe będzie coś starego niestety;)
Acha!
Zapomniałam zabrać koszyk na spacer!
I na wyzwanie wtorkowe będzie coś starego niestety;)
Weselcie się, świętujcie tak jak lubicie!
Radosnych Świąt!!!!!!!!!!!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zielona kurtka - Mohito
Sweterek - Mohito
Spodnie - TkMaxx
Okulary - Folkstar
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Świetnie wyglądasz! Wesołych Świąt!:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!!!
UsuńI zdrowych!!!
Pięknie świętujesz:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu!
UsuńBuziaki!!!
Zatem świętujmy życie i cieszmy się nim :) Rzęsy prześliczne. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:))
UsuńBuziaczki!!!
piękne rzęsiory, ja też coraz mniej gotuję, tyle co muszę. Ważniejsze jest to by ten czas spędzić w miłym towarzystwie i by odpocząć
OdpowiedzUsuńZ rzęs zadowolona bardzo jestem :D POłowa malowania mi odpada ;)
UsuńA gotowanie, to wiadomo, że szkoda czasu ;)
Zielona, wyszło super 👍♥️🌹. Zdrowy tryb życia Ci zaszkodził 😜😀. Może to jednak tylko przypadek? Zdrówka życzę...❣️❣️❣️
OdpowiedzUsuńTo już drugi raz mi zaszkodził... ;)
UsuńTeraz znowu zaczynam, więc zobaczymy:D
Buziole Basiu!!!
Dziękuję!!!
Kochana, dla mnie też wystacza, ale .... zawsze w ostatniej chwili wpadam w panikę i własnie wyrzuciłam kolejną porcję wędliny bo nie dało sie tego wszystkiego zjeśc :(
OdpowiedzUsuńJa też tak postanowiłam - kilogramy precz, witam cię sałato :( - czyli nudy jedzeniowe :( , ale cieszę się na aktywność, bo po tak jak Ty, po chorobie dosłownie przez pół zimy, mam wreszcie trochę energii.
Całuski - kisses - Margot :) ))))
Mnie niestety kilogramów przybyło, bo na wyjeżdzie było takie pyszne jedzonko, że nie mogłam się oprzeć:D
UsuńAle odżyłam! I teraz trzeba się za siebie brać!
Damy radę Margosiu!!!
Buziaki!!!
Pozdrowionka poświąteczne. Wywiało nas na kilka dni... Bez Internetu...
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze wesoło, pięknie i smakowicie ustroiłaś stół.
A okna, błyszczą kochana przez firankę i piękny wazon- kula z kwiatami.
Ostatnio napisała mi koleżanka: Kobiety przychodzą święta a nie sanepid. :)
Moc buziaków i zdrowia nieustannego !!!
Nas wywiało po świętach, co prawda z internetem, ale mało z niego korzystaliśmy:))
UsuńJa to już dawno Basiu mam taką filozofię co do porządków:D
Dziękuję! W tych górach odżyłam znowu!!!
Buziaki!!!
Edytko, jakże bliska mi jest Twa filozofia życia :D!!! My świętowaliśmy w Warszawie, w miłym, olewającym system, towarzystwie :D!!! Buziaki :*!!!
OdpowiedzUsuńI o to chodzi!!! Trzeba żyć zgodnie ze sobą!
UsuńBuziaki kochana!!!