... po sklepach na przykład :D
No i dzisiaj sobie polatałam ! 😁
Po galerii!
I panterkę kupiłam!
Kolejną 😂
Przy okazji tego latania
i przymierzania,
okazało się, że w Sinsay w XS wchodzę,
a w Orsay już z tym gorzej 😁😂
Morał z tego taki,
że jeśli w Mohito wcisnę się w spodnie 36,
a wygodnie mi w 38...😜
A bluzka 34 jest na mnie w sam raz!
To nie ma co się rozmiarówką przejmować! 😋
BE DIFFERENT - BĄDŻ INNA😁
Pomimo biegania w tych samych portkach i butach,
co 50% bab 😂😁
No dobra...
Kończę bredzić
i miłego latania Wam życzę 😎👻😁
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spodnie - Mohito
Buty - TkMaxx, New Balance
Bluzka - New Jorker
Marynarka - Sh, Betty Barclay od Oli Lumpoli 😘
Torebka - Sinsay
Sukienka - Sinsay (wyprz. 29.99)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Też nie przejmuje się rozmiarówką, u mnie to L wchodzi w rachubę, czasami M, wybieram na wieszakach na oko, będzie dobre chyba- stwierdzam i do przymierzalni i różnie bywa...
OdpowiedzUsuńNo to sobie polatałaś, u mnie na razie spokój z zakupami, wszystko mam a nie wiem co dalej z rozmiarem.
Fajną masz marynarkę, wiesz, że kocham paski i dobra firma, u mnie jest butik co ma BB ale ceny wysokie.
Mam same zwyklaki, na każdy dzień tygodnia, takie życie ha!ha!
Pozdrawiam, buziaki...
Basiu ja grochowo-paskowa:D
UsuńA co do rozmiarów, to się z nich śmieję tak naprawdę, bo każdy producent ustala swoją rozmiarówkę:D
To, że wchodzę w xs, nie znaczy, że mam xs:D Chcą nam tym humor poprawić;)))
U mnie tez same zwyklaki teraz:D
Buziaki!!!
Mam trochę groszków ale chcę więcej tylko nie mam do nich szczęścia 😜, nic mi w łapki nie chce wpaść...
UsuńJa zgodnie z planem nie kupuję nic przez rok, więc nawet nie patrzę co gdzie jest. Rozmiary, wiadomo, z grubsza istotne, a w szczegółach bywa różnie. A zwyklak uroczy :).
OdpowiedzUsuńNo tak! Musisz być twarda! Trzymaj się:))
UsuńRozmiar podobno zależy od ilości zawartości "lajkry" w ciuchu:D
Moje motto życiowe - bądź inna. Nawet jak nie zamierzam, to i tak się okazuje, że się z większością zgodzić nie mogę w wielu sprawach :D Zwyklaki górą. Chociaż... każdy ma taki zwyklak, jaki uważa ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba też zawsze ciut inna jestem;))
UsuńCo do zwyklaków zgadzam się jak najbardziej:D
Super ubrania! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!!!
UsuńJak do tej pory miałam jedno wejście na sklepy z wyprzedażą. Kupiłam kombinezon, sukienkę i spódnice( dzisiaj na blogu). Dzisiaj mnie nogi swędzą , żeby jeszcze coś wypatrzeć ;-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze jedną sukienkę wypatrzyłam, ale za ciasna była ;)
UsuńI koszulę... Może po nie wrócę:D
No i świetny zwyklak :) Jeśli sprawia Ci to przyjemność, czemu nie ? :)
OdpowiedzUsuńPóki co nie byłam na żadnych wyprzedażach. Unikam jak ognia :)
My już na walizkach. Za pół godziny wyjeżdżamy.
PA Kochana! MOC BUZIAKÓW!!!
Basiu wczoraj na na odstresowanie, to latanie było:D
UsuńTo Ty już w drodze!!! Wypoczywaj, zwiedzaj i korzystaj z życia!!!
Buziaki!!!
Fajna marynara!!! Szukam takiej pasiastej, ale mi to się marzy taka w bardziej wyrazistych kolorach... zielony, czerwony, żółty... najlepiej wszystkie razem... nigdzie takiej nie ma :D!!!!
OdpowiedzUsuńDziś wybieram się na szoping powyprzedażowy ;) Może jeszcze coś dla siebie wygrzebię ;P!!!
Od Oli Lumpoli ją dostałam i nosze non stop!
UsuńA Ci powiem Justynka, że wczoraj nigdzie mi w oczy pasiasta marynara nie wpadła:/
Ale szukaj! Może gdzieś jest:))
Mam tyle ubrań, że nie chodzę po wyprzedażach, aby nie dokładać jeszcze więcej. Muszę zacząć się ich pozbywać. Śliczna marynarka. Pozdrawiam serdecznie��
OdpowiedzUsuńKrysiu ja też, ale zawsze coś mnie jeszcze skusi:))
UsuńBuziaki!!!
Z tymi rozmiarami różnie bywa,ale nie ma co się tym przejmować :D Piękna panterka, a ja muszę się przelecieć do galerii :D
OdpowiedzUsuńJa się nie przejmuję, ale są kobiety co juz tak;))
UsuńDzięki Dorotka!
Panterka super! Idealna na upał, bo taka szmatka:))
Ja tam lubię jeasny i adidasy, choćby i 100% bab w nich chodziło, to i ja będę ;) :D.
OdpowiedzUsuńA wyprzedaże to też omijam tym razem z daleka, bo mam poczucie że wszystko w szafie mam - oprócz miejsca ;). Jak nie widzę, to mnie nie skusi kupić :). Pozdrówki i fajny zestaw, taki jak lubię :)!
Ja też będę chodzić:D I w trampkach:))
UsuńCo do wyprzedaży, to rzadko na nie biegam.
Ale niestety, pomimo, że z półek mi się wysypuje, to i tak zawsze coś kupię:)))
Pozdrowionka!!!
Ja ostatnio nie latam, chociaż słyszę, że wyprzedaże tu i ówdzie. Z rozmiarami bywa różnie, czasem się rozjeżdżają. Zwyklak to zwyklak. Ja tam lubię :))
OdpowiedzUsuńBardzo się rozjeżdżają i nie ma co na nie patrzeć:D
UsuńA zwyklaki, to wiadomo, że je lubimy:D
Lubię panterki, może też bym się skusiła, choć ostatnio nie buszuję po sklepach, czasami coś tam w oko mi wpadnie, ale nie mam w sumie teraz potrzeb zakupowych. Poza tym liczę na dietę cud, czyli jem jak jadłam, a cud jak schudnę
OdpowiedzUsuńJa też nie mam Marzenka, ale była potrzeba odstresowania się:))
UsuńI Ci powiem, że pomimo niejedzenia słodyczy, moja waga w miejscu stoi. Jestem tylko w tej lepszej sytuacji, że przytyłam z niedowagi, do wagi prawidłowej. Tylko dla mnie wciąz jest dziwne mieć tyle kilo:D
Uwielbiam takie pasiaste ubrania. Ostatnio szczególnie w takim marynarskim klimacie :-). Twoja marynarka jest rewelacyjna. A co do rozmiarówki - no cóż, ona zdecydowanie wypada różnie :-), pozdrawiam Edytko.
OdpowiedzUsuńLatem, marynarskie klimaty tez są mi bliskie:))
UsuńDziękuję kochana!
Buziaki!!!
Ja i tak zawsze Cię uwielbiam. Stylówki są zawsze mega!!!Pasiaki są super i stylówki do latania po sklepach, też są potrzebne przecież. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Kasiu!
UsuńPewnie, że w zwyklakach biegamy najczęściej:))
Piękną masz tę marynarę :) )))))
OdpowiedzUsuńSuper luzacka stylówka, idealna :) )))))
A koszulka hahahah - to po prostu MY - FENOMENALNE :D :) )))
Kisses - Margot :) )))
Od Oli ta marynara!:))
UsuńPewnie, że fenomenalne!!!
Dzięki MaRgosiu!!!
Buziaki!!!
Ja dziś w. Bardzo podobnym stylu 😃😃😃😃 podoba mi się to co założyłaś i sobie też się podobam, bardzo tak lubię.
OdpowiedzUsuńO!! I bardzo się cieszę Helenka!:))
Usuń