Jest zebra😎
Są kopytka 😁
I jest coś kociego 😉
A wszystko to,
czekało prawie rok na blogowe wejście ;)
Powstało jeszcze na starym mieszkaniu, zanim zamieszkał z nami Tiger.
Przed maseczkowym stanem...w normalności 😏
Pomimo wszystko,
PRZYSZŁOŚĆ jawi mi się całkiem fajnie 😋
Torebka - Simpson
Sukienka - H&M, Sh
Spódnica - Orsay
Bluzka - Reserved
Buty - Deichmann
Rajstopy - Biedronka 😁
bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńMiałam podobne buty w połowie lat '90. Też je nazywałam kopytami :D I zazdroszczę optymizmu odnośnie przyszłości. Odważnie ;)
OdpowiedzUsuńHahaha :D Najlepsze buty! Można dobrze nadepnąć w komunikacji miejskiej, gdy ktoś się na nas pcha:D Upss.. Już nie w tych czasach dystansu;) Ale mnie ten dystans pasuje:D Nareszcie żadna baba przy kasie w Biedrze nie lezy mi na plecach! We wszystkim można znależć pozytywy:D
UsuńEdytko jest przecudnie, nie umiem wyrazić zachwytu i to szczere odczucie. To połączenie zebry i kotka i te frędzle i kopytka są bardzo stylowe i eleganckie i te rajtki mmmm, poprostu tak jak też kocham. Tak jak Ty potrafisz zamieszać i wychodzi to niesamowicie i zachwycająco to nikt nie potrafi, bo ja potrafię, ale u Ciebie bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJejku...Jolu! Bardzo mi jest miło!!!
UsuńDziękuję!!!
Tak jakoś samo wyszło:D
Teraz tyle tłucze mi się po głowie stylówek, a nie mam jak ich obfocić...
Pięknie Ci z tym kotem i w tej stylizacji :) Ostatnio lubię takie kopytka :D
OdpowiedzUsuńWygodne są:D Bo obcas jest, człowiek większy, a się nie męczy:D
UsuńO ho ho, bardzo fajne butki :))
OdpowiedzUsuńPrawda?!!! :D
UsuńCudownie wyglądasz:)))buty są cudne:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Reniu:))
Usuńbardzo dobre zestawienie ;) i fajnie kolorystycznie dobralas do siebie stylizacje ;) bardzo Ci pasuje ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się podoba!
UsuńDzięki wielkie!!
Zebra i kot! Co oni sobie mówią? 🤔
OdpowiedzUsuńMyślę, że mówią „Tara elegancka dzisiaj”👌
Ale kopyta są niesamowite 😃
Myślę, że obcasy są na tobie wygodne
Gratuluję pięknego i nowego wyglądu
proszę: bądź zdrowy
Mahmoud
Dziękuję:)
UsuńTy zeberko piękna🥰🥰, kopytka super, kiedyś miałam coś takiego, chyba w połowie lat 70-tych. Torebka wpadła mi w oko, kolor i fason świetny. Fajnie, że jest nowy post, bo tęsknimy... Buziaki... dzięki za rozmowę 🥰
OdpowiedzUsuńHahaha :D Dziękuję Basiu! :)))
UsuńJa do takich butów mam od zawsze słabość:D
Kurcze... Wciąż ciężko mi znależć czas na zdjęcia... Mam teraz inny rytm dnia niż kiedyś, ale staram się:))
Niedługo coś będzie:D
Też się cieszę, że mogłyśmy porozmawiać:))
Buziaki!!!
Ślicznie, kobieco i sexy, tak trzymać Taro! ☺
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Gabi! :))
UsuńŚwietna stylizacja. Czerwona torebka dodaje jej tego CZEGOŚ! :)
OdpowiedzUsuńTaki jeden kolorystyczny szczegół fajnie robi:D
UsuńDzięki Paulinka:))
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, naprawdę bardzo mi się podoba, zwłaszcza koci element bo jestem taką kocią mamą i wariuję na punkcie tych zwierząt :) Wracając do stylizacji, bardzo mi się podoba, super!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo się cieszę, że przypadła Ci do gustu:))
UsuńDo kotów mam słabość, więc chociaż w garderobie przemycam ich cząstki.
Dziękuję za komentarz!
Pozdrawiam Cię serdecznie:))
Black & White... że szczyptą Redu 😁!!! Klasyka w mistrzowskim wydaniu... Kopytka skradły moje serce 😍!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki 😘!!!
Wiedziałam, że kopytka polubisz:)))
UsuńBuziaki Justynka!
Super wszystko połączyłaś 🤍🖤 Buziaczki!!
OdpowiedzUsuń