Ciągnie wilka do lasu...
Mnie bardziej ku cywilizacji,
ale jak już przystąpiłaś babo do wilczej watahy,
to nie ma zmiłuj!
Mus przemierzać
leśne ostępy..
I tym sposobem właśnie,
zostałam tropicielką!
Potrafię odróżnić dzikowy trop od jeleniowego!
Poznam z daleka bociana czarnego ! 😁
Wiem też, gdzie raki zimują,
a lisy na koty polują 😜
Czasami korzystam z okazji,
aby polaszczyć się przy sośnie
lub przysośnić przy leszczynie💃😏
Top - Aliexpress, Spodnie - Mohito, Okulary, nerka - Folkstar, Kapelusz - sklep Polo, Buty - Decathlon
Po staremu...
Z pełną powagą...😁
Pozdro z lasu!
Piękna ta tropicielka :D
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie:))
UsuńFajny piesek. U mnie w domu zawsze były owczarki niemieckie. Mój ojciec(weterynarz) innych piesków "nie uznawał". Niby łagodne, ale jak trzeba obronią. Pamiętam, jak ociec pasem mi chciał przyłożyć :) a piesek chaps go za tyłek :) Suczka nie przepadała za milicją, jej syn nie cierpiał cyganek, szczególnie ich spódnic. Kolejny potomek weterynarza poznawał przez "ścianę". Na szczęście, mój ojciec był już wtedy na emeryturze :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFajny bardzo:))
UsuńTo nasz pierwszy owczarek. I przyznać muszę, że nie jest, to łatwy pies. Szczególnie, że nam się trafił własnie ten z tych "obronnych" z natury.
Nie lubi innych ludzi od małego. Zjadłby, gdyby ktoś chciał mi zrobić krzywdę :D
Mają swój charakter te psy. Ale są naprawdę bardzo mądre:))
Pozdrawiam Jolu!:*
Pięknie wyglądasz:)))psisko urocze:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Reniu!!!
UsuńBuziaki!!
Urocze psisko.
OdpowiedzUsuńTo prawda:))
UsuńJuż pisałam... Edi, Indiana Jones i Comando Tiger. Laszcz się w lesie, bo trudno sośnić się gdzie...indziej💋 KasiaKR
OdpowiedzUsuńHahaha :D Kejti, trafnie nas oceniłaś:D:D
UsuńLecę się posośnić i polaszczyć:D:D
Buziaki!!!
Niezła przygoda w lesie, bardzo inspirująca, tylko po wycieczce trzeba pieska obejrzeć czy kleszczy nie przyniósł. ;)
OdpowiedzUsuńW lesie co rusz mamy przygody, bo zwierza u nas dostatek. Dlatego Tiger na smyczy:D
UsuńNiestety kleszczy też masa. Pies zabezpieczony tabletką od weta, ale my za to mniej i też się musimy otrzepywać;)
Ja tam wolę do lasu!!! Cywilizacji mam po dziurki w nosie 🤪!!!
OdpowiedzUsuńFajna stylówa... pomysł z kwiecistymi dodatkami to strzał w dziesiątkę!!!
Słoneczne buziaki 🌞😘
Ja ostatnio wciąz w lesie, więc marzy mi się jakaś galeryjka i zakupki:D
UsuńTą nerkę i okulary non stop noszę i okazuje się, że pasują mi do wszystkiego:D
Buziaki JUstynka!!!
Edyta,wymiatasz jak zawsze!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylówa 👌👌
Tiger jest przeuroczym słodziakiem. Cudnie,że jest taki obronny oby nie zaborczy😁😁
Ściskam
Trochę zaborczy jednak :D:D
UsuńDzięki Małgosiu!!!
Buziaki kochana!!!
Świetna fotorelacja, tylko mam kłopot, które z was ładniejsze)))
OdpowiedzUsuńHehehe :D Wiadomo, że Tiger :D:D
UsuńMorowa tropicielko, chyba musiałaś w młodości dużo na betonie siedzieć, że wilka dostałaś :D ;)
OdpowiedzUsuńHahaaha :D:D A żebys wiedziała!:D:D
UsuńSuper stylówka , jak zwykle wszystko świetnie dobralas kolorystycznie, najbardziej szalowe są kapelusz i okulary przeciwsłoneczne nareszcie wpadli na pomysł, żeby zrobić kolorowy wzorek w stylu folk.Całość lekka, wdzieczna, fantazyjna i na luzie i kobieca, Twoja stylizacje oceniam na 20 w skali od 1 do 10 😀 ps.Tiger na pewno był w 7 niebie, że go zabralas do takiego pięknego lasu ☺dobrego i spokojnego tygodnia dla Ciebie i rodzinki
OdpowiedzUsuńGabrysiu, ja zawsze ostatnio z poślizgiem Ci odpisuję.. Przepraszam, ale nie siedzę na kompie tyle co kiedyś:)
UsuńZ serca Ci dziękuję za tyle fajnych i ciepłych słów!!!
Kochana jesteś:D
Te oku;ary uwielbiam! Pasują mi do wszystkiego:D
A Tiger, to ma jak w niebie! Całe dnie pod niego ustawione :D
WSzystkiego dobrego i dla Ciebie!
Buziaki kochana!!!
Dziękuję za miłe słowa, spokojnego weekendu dla was wszystkich
OdpowiedzUsuń:*
UsuńSorki, że dopiero dziś, nadrabiam zaległości.Jako tropicielka śladów, prezentujesz się godnie. Lara Croft w moro i ten wilk niczym wilkor z Gry o Tron, w porównaniu do Twojej filigranowej figury. Piękne masz te trasy i widoki i las. Ja rzadko chodzę do lasu, boję się kleszczy, zawsze jak wracam, gdzieś bydle siedzi na mnie, a już parę mnie użarło. Działkę sobie spryskuję preparatem, co to im szkodzi a ptakom, ssakom nie. Przez tego Tigera to schudłaś.
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenka!!! :D
UsuńJa też boję się kleszczy, a jak wpadnę w sieć pajęczą, to wrzeszczę na cały las!
Żadna ze mnie twardzielka:D Ale co poradzić...Mus chodzić z wilkiem:)))
Marzenka, waga mi się trzyma ostatnio.. 52-53..a wystarczy, że ominę kolację, czy śniadanie, to zaraz lecę w dół. No i już mi tak w biust nie idzie:D Hormony chyba zaczynają walić ;)
Jakby nie patrzeć, to bardzo pasuje Ci ten styl Edytko:)). Masz super młodzieńczą figurkę i w zasadzie we wszystkim Ci do twarzy. Przynajmniej duuuzo jesteś na powietrzu i w ruchu. Piesel cudny i na pewno zadowolony. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńOn na pewno zadowolony, ale ja czasami padam:D
UsuńAle prawda, że taki ruch, to zdrowie:D
Dzięki Lila! Ja chyba w każdym stylu dobrze się czuję! No, może oprócz oversajzów:D
Tiger jest cudny, a stylówka mega fajna i praktyczna:)
OdpowiedzUsuńMojego pieseła też ciągnie do lasu, ale lubi również pływać w rzece i oczywiście otrzepać się z wody tuż przy moich nogach, szczególnie jeśli na ten spacer założę jasną kieckę;)
Teraz najczęściej tak biegam:D
UsuńTen czort, jak wodę widzi, to też od razu do niej leci i cały mokry potrafi się na mnie rzucić!:D:D
Best Dog Ever
OdpowiedzUsuńCheers