27.10.21

27.10.21

Henna Sattva Red - mój pierwszy raz

Wiem, wiem! Powinnam poczekać z miesiąc!

Ale nie mogłam wytrzymać,

 a jestem bardzo zadowolona z efektów

 mego pierwszego po latach hennowania :D

Tak więc 

dwa dni po farbowaniu jestem!


 

Włos rozczesany,

więc częściowo rozprostowany,

ale miejscami w loczkach.

 


 

Kolor wyszedł 

ciemniejszy na odrostach.

 Ale siwe włosy zostały pokryte!

 

 
 Do henny szykowałam się długo.
Włosy, po farbach chemicznych , osłabiły mi się bardzo.
I wręcz błagały o ratunek! 

Nie wiedziałam czy można kłaść hennę na chemię.
Odpowiedzi na wszystkie pytania
 znalazłam u  Agnieszki  napieknewlosy 👍


Kupiłam Sattvę Red
 i okazało się, że można jej użyć dwa razy,
a pewnie i trzy, przy krótkich włosach!
 
Dołączone są dwa czepki
 i dwie pary rękawiczek.
 
Odsypałam więc połowę do miseczki,
dodałam gorącej wody i łyżeczkę Cytrynki 😁
Odstawiłam na godzinkę.
Dokładny przepis TUTAJ klik  
 
Umyłam włosy szamponem bez silikonów!


Na pierwszy raz zastosowałam jeden dodatek.
Ale już wiem, że na przykład miód nawilża i rozjaśnia włosy,
 więc na pewno przy następnym farbowaniu 
znajdzie się w mieszance :D

Nałożyłam papkę na mokre włosy, 

zawinęłam głowę w folię spożywczą i w ręcznik.

Po prawie 3 godzinach spłukałam.

Nie miałam problemów ani ze zmyciem henny, 

ani z jej zapachem.

Włosy po wyschnięciu okazały się miękkie i nawilżone.

Choć wyczytałam, że henna może wysuszać.

Moje były tak spragnione odżywienia 

(pomimo stosowania non stop rozmaitych odżywek), 

że wyciągnęły z tej Sattvy wszystko co mogły najlepsze 😊


Ciekawa jestem ile się utrzyma kolor...

 

Spodobało mi się, to hennowanie,

więc będzie część druga 😊

 Na razie takie szybkie, pierwsze wrażenia!


Trzymajcie się ciepło!


12 komentarzy:

  1. Piękny kolor, a teraz fajnie jest wydobyć skręt :) U Agnieszki można się dowiedzieć sporo fajnych rzeczy na temat włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie o wydobyciu skrętu też myślę:))
      A Agnieszka, to prawdziwa skarbnica wiedzy włosowej!

      Usuń
  2. Kolor piękny:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cytrynkę to ja tylko do herbatki :D ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kolorek, też jestem ciekawa jak długo się utrzymuje na włosach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś też używałam henny, wtedy pisownia była Hna, miałam mahoniowe włosy, ale dziś moje plantynki, by się na blond nie pokryły. Przynajmniej o takiej hennie nie słyszałam. Ja na odnowę włosów stosuję super maskęRenu Hair Mask, raz w tygodniu, do tego obłędnie pachnie, a włosy wyglądają ja z salonu. Twoje też pewnie będą teraz super się regenerowały

    OdpowiedzUsuń
  6. Włosy wyglądają genialnie!!! Ciekawa jestem jak długo utrzyma się kolor. Może i ja się skuszę 😊

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger