Namieszało mi się trochę...
Ale...
Co sobie będę kolorów żałować!
A co mi tam!
Dorzucę jeszcze panterę!
I tygrysa przy nodze 😁😉
Prawda,
że szykownie wyglądam?!
Mam futro i mitenki,
więc atrybuty damy są! 😊
Komin - sprzed kilku lat, dzieło mojej mamy😊
Opaska i mitenki - od koleżanki Helenki 😘
Sweter - Medicine, Spodnie - TkMaxx
Buty - Lasocki
Kożuch - Zara
Jak zawsze pięknie i kolorowo, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Dorotko!:))
UsuńNo, namieszałaś 😁 A czemu film niemy??? Tylko spoza kadru jakieś głosy. Poproszę na drugi raz jakąś mowę 😉
OdpowiedzUsuńNo trochę:D"D
UsuńHehehe ;) Niemy, bo jak się odezwałam, to zaraz Tiger był obok:D
Do wyboru do koloru.:-)) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie Grażynko!
UsuńPozdrowionka!
Ja uwielbiam kolory:)))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDają moc!
UsuńBuziaki Reniu!
Geniusz!!! Uwielbiam takie pomieszane stylówy 😍!!!
OdpowiedzUsuńHahaha :D Wiem, że uwielbiasz :D
UsuńKolorowy zawrót głowy. Tobie to bardzo pasuje, a nie każdy by to udźwignął. Do atrybutu damy zabrakło twojej mufki. Jak fajnie bawisz się kolorami, wzorami i mogą. Supcio
OdpowiedzUsuńNo tak! O mufce zapomniałam! :D A mam przecież! :D
UsuńDzięki Marzenka!!!
Jakie to piękne! Masz niesamowity talent. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:))
UsuńJak ja lubię zielony :) Ten komin jest genialny !
OdpowiedzUsuńMoja mama taka zdolna! Dziękuje w jej imieniu:))
Usuń