Odkąd wilczysko u mnie zamieszkało,
ma szafa zmienia klimat na bardziej bojowy...
Nie ma zmiłuj!
Trza być twardziochem, nie mięciochem!
Dyskusje z Wilkiem są na porządku dziennym
i niestety często ja je przegrywam...
Przysmaczek zostaje bezczelnie wymuszony!
Każdą nową rzecz wyciągniętą z szafy,
Wilczysko musi zbadać,
obwąchać, dziabnąć nochalem
lub popróbować zębiskami (patrz obśliniony rękaw kurtki ) 😁
Buciory przeszły test pozytywnie...
Zbyt świeżością zajeżdżają 😜
Ale na spacer się nadają !
Po zmianie buciorów,
można w moro
wyskoczyć na imprezę ;)
Buty - Deichmann , Kombinezon - NN z odzysku
Rajty - jakiś sklepik
Kurtka - Stradivarius , 10-letnia
A tak , to moro w ruchu wygląda...
A w ciszy...
Po chwili...słychać stukot pazurów...
I pojawia się ON! 😁
Oczywiście jest też także,
jakaś dyndająca nitka...
Norma u mnie 😁
ja chyba bym się nie odważyła na takie rajstopy, ale stylizacja bardzo ładna ;)
OdpowiedzUsuńNa te zielonkawe? :D Rozmaite kombinowałam, ale te mi tu najlepiej pasowały :D Dziękuję!
UsuńCudnie wyglądasz jak zawsze:)))u nas też taki Wilk się panoszy:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńHahaha :D No wiem Reniu, że i u Ciebie wilczysko! Dziękuję kochana! Buziaki! :))
UsuńAle laska!!! Napatrzeć się nie mogę 😍!!! Zestaw podkradam, choć zamiast wilka mam koty (łobuzy przeokropeczne... zżerające płaszcze, staniki i sznurowadła 🤪)!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki Edytko 😘!!!
Hahaha :D Dzięki Justynka :D Zestaw bier bez zastanowienia! Heehehe ;) No...koty, to tez niezłe czorty! Buziaki!
UsuńObie stylizacje świetne, ale mi chyba bliższa jest ta z cięższymi butami, chociaż druga podkreśla bardzo Twoje nogi do nieba :D A jakiego masz kompana... Ja mam sfilcowanego, białego wilka do kolan, gagatek z niego też niezły :)
OdpowiedzUsuńMela dziękuję Ci za odwiedziny i fajny komentarz!!! Przepraszam, że u Ciebie nie komentuję, ale kurde, nie wiem czemu nie mogę! Nieaktywna jest ramka komciowa... Co do zwierzaków, to każde jest inne i każde potrafi nieżle namieszać:)))
UsuńPięknie i seksownie w obu stylizacjach, wilczur wie co dobre :D
OdpowiedzUsuńOj wie... ;) Dziękuję Dorotka!
UsuńLubię moro.
OdpowiedzUsuńZawsze miałam słabość do tego printu:))
UsuńSuper modna stylówka, kombinezon sexy, buty świetne a szpilki moro jeszcze lepsze
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu! Oj tak! Szpilki potrafią podkręcić każdą stylówkę:D
UsuńNietuzinkowa stylizacja. Bardzo dobre wyczucie stylu. Kurtka super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu!^^
Bardzo mi miło, że Ci się spodobała! Dziękuję!
UsuńMoro... Kurde, kiedyś lubiłam, ale teraz kojarzy mi się z tą wojną i smutno mi... Niemniej, ałtfit fajowy ✌️
OdpowiedzUsuńU mnie moro od lat na co dzień ;) Ale czas jest ciężki i wcale Ci się nie dziwię...
UsuńJuż ci kiedyś pisałam, że nawet w worku na kartofle będziesz wyglądała rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię majowo. Buziaki.
Dziękuję Basiu:)) A wiesz, że mam taki worek i może kiedyś zrobię sobie w nim zdjęcia :D
UsuńTara, wyglądasz tak, że zawojujesz każdego. Bardzo podoba mi się ta stylowa.
OdpowiedzUsuńHahaha :D Dziękuję! Ten kombinezon ma potencjał! :))
Usuń