Wychylam rozczochraną głowę zza lustra,
by polecić Wam dwie książki.
Coś z życia służących.
"Gorzej urodzona", to powieść - saga z tłem historycznym.
"Służące do wszystkiego" jest bardziej na faktach - są w niej np.
wspomnienia Anny Kaźmierczak, prababci kanclerz Angeli Merkel,
"Służące do wszystkiego", to opowieść o swoistych białych
niewolnicach, o zatrudnianych przez mieszczaństwo wiejskich
dziewczętach. Kiedy zaczynały służbę, miały często zaledwie piętnaście
lat. Pracowały od świtu do późnych godzin nocnych. Nie miały prawa do
urlopu ani wypoczynku, a w zamian za swoje usługi otrzymywały grosze. W
eleganckich posiadłościach i kamienicach bogaczy gnieździły się w
małych, ciasnych i ciemnych pokoikach. Były kucharkami, sprzątaczkami, a
generalnie rzecz biorąc, służącymi do wszystkiego.
Na kartach tej książki znajdziemy historie kobiet, które musiały oddawać
swe nieślubne dzieci, których ojcami nierzadko byli ich pracodawcy. Ale
nie zawsze było źle. Dla wielu dziewcząt praca ta była przygodą życia.
Niektóre stawały się faktycznymi członkami rodzin, a w osobach swoich
chlebodawców znajdowały oddanych przyjaciół. W trudnych czasach wojny i
okupacji wraz z nimi walczyły o przetrwanie. Autorka przytacza opowieści
służących, których nazwisk nikt już nie pamięta. Są tu też wspomnienia
tych, które zapisały się na kartach historii: Anny Kaźmierczak, prababci
kanclerz Angeli Merkel, Teosi Pytkówny, żony Stanisława Wyspiańskiego,
Anieli Ciemnej, która wymyśliła końcówkę Ferdydurke, komunistki Etli
Bomsztyk i wielu innych.
Nie miały lekko kobiety
z najniższych klas społecznych.
Jak już mowa o porządkach,
to wymieniłam ostatnio silikon w łazience
i posprzątałam na instagramie - wypieprzyłam 1000 obserwatorów 😁
Podpisani robaczkami, doktorzy, astronauci itp...wylecieli w cyberprzestrzeń 😜
Jeszcze tylko zrobię odrost, pazury
i może strzelę se jakieś eleganckie fotki😏
1000 obserwatorów? Ja też kiedyś zrobiłam takie gruntowne porządki na Instagramie, teraz usuwam na bieżąco tych wszystkich Michaelów Jacksonów, amerykańskich wojskowych itd. :D
OdpowiedzUsuńHahaha :D U mnie najwięcej Keanu Reevesów było :D
UsuńTytuły bardzo interesujące, na pewno przeczytam, natomiast tych wszystkich doktorów itp. staram się wywalać na bieżąco : D
OdpowiedzUsuńPolecam szczerze!
UsuńJa się zgapiłam i musiałam parę dni poświęcić na usuwanie. Teraz już na bieżąco lecę :D
Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania tych książek:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNaprawdę warte przeczytania Reniu!
UsuńPozdrowionka!:))
Czytałam te służące, ale już jakiś czas temu. Sama byłam przez chwilę taką służąca, w młodości we Włoszech. Miała być przygoda, a była nauka życia. I wiedzy o społeczeństwie 😉 To, czego wtedy doświadczyłam, niekiepsko ustawiło mi światopogląd. I zbudowało charakter.
OdpowiedzUsuńNo... Doświadczenia życiowe to masz ogromne!
UsuńPodziwiam młodych ludzi, którzy są tacy samodzielni i nie boją się świata.
Moje siostry są takie. Ja domatorka;)
Teraz to ja też domatorka, z nabytym introwertyzmem do tego 😉
UsuńIntrowertyzm też mi się z wiekiem pogłębił ;)
UsuńWitaj. :) Znalazłam Twoją stronkę szukając opinii o Color&Soin 8C. Czy nadal używasz tej farby i ile mniej więcej kolor "trzyma"? Będę wdzięczna za podpowiedź. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Hej:) Też farby użyłam kilka razy. Nie zauważyłam, żeby była bardziej trwała od innych. Ale rudy ma to do siebie, że się wypłukuje. Teraz farbą robię odrosty, a na całość czerwoną henną Sattva:)
UsuńDziękuję za odpowiedź. :)
UsuńProszę :)
Usuńposzukam w bibliotece, lubię ciekawe książki, teraz czytam biografie Kory, skończyłam Ewy Minge i czeka Tamara Łempicka
OdpowiedzUsuńBiografie też lubię. Tych nie czytałam, będą w kolejce:)
UsuńCiekawe pozycje... kiedyś przeczytam 😊!!! Aktualnie jednak, siedzę w literaturze dziecięcej. Na tapecie są Wakacje z duchami Adama Bahdaja 😁!!!
OdpowiedzUsuńOjej! Pamiętam Wakacje z duchami, Pana Samochodzika! I masę innych!
Usuń