4.8.22

4.8.22

W malinowym chruśniaku...

W ma­li­no­wym chru­śnia­ku, przed cie­ka­wych wzro­kiem
Za­po­dzia­ni po gło­wy, przez dłu­gie go­dzi­ny
Zry­wa­li­śmy przy­by­łe tej nocy ma­li­ny.
Pal­ce mia­łaś na oślep skrwa­wio­ne ich so­kiem.

Bąk zło­śnik hu­czał ba­sem, jak­by stra­szył kwia­ty,
Rdza­we guzy na słoń­cu wy­grze­wał liść cho­ry,
Złach­ma­nia­łych pa­ję­czyn skrzy­ły się wi­sio­ry
I szedł ty­łem na grzbie­cie ja­kiś żuk ko­sma­ty.

Dusz­no było od ma­lin, któ­reś, szep­cząc, rwa­ła,
A szept nasz tyl­ko wów­czas na­ci­chał w ich woni,
Gdym war­ga­mi wy­gar­niał z po­da­nej mi dło­ni
Owo­ce, prze­po­jo­ne wo­nią twe­go cia­ła.

I sta­ły się ma­li­ny na­rzę­dziem piesz­czo­ty
Tej pierw­szej, tej zdzi­wio­nej, któ­ra w ca­łym nie­bie
Nie zna in­nych upo­jeń, oprócz sa­mej sie­bie,
I chce się wciąż po­wta­rzać dla wła­snej dzi­wo­ty.

I nie wiem, jak się sta­ło, w któ­rym oka­mgnie­niu,
Żeś do­tknę­ła mi war­gą spo­co­ne­go czo­ła,
Po­rwa­łem two­je dło­nie - od­da­łaś w sku­pie­niu,
A chru­śniak ma­li­no­wy trwał wciąż do­oko­ła. 

Leśmian


 

Znaczy...

W jeżynowym... 😊


 

Ktoś 

dojrzałe jeżyny wygarniał z mej dłoni...



Było duszno,

bąki buczały,  pszczoły bzyczały...

 

A oczyska Tigera,

Pańcia wypatrywały! 

 

Tenże w końcu wyległ z chruśniaka,

z garściami pełnymi nieba...

I niczego nam już więcej...
 
do szczęścia nie potrzeba 😁


 
No...
Może jeszcze lodów! 

 

Smacznego! 😊


12 komentarzy:

  1. Maliny i jeżyny uwielbiam, Twojego pieseła też :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna opowieść:)))jeżyny pychota:)))Pozdrawiam serdecznie i głaski dla pieska przesyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro znowu idziemy na zbiory :D
      Piesio wygłaskany!
      Buziaki Reniu!

      Usuń
  3. Jeżyny pychota, no a z lodami to już w ogóle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wygrzane na słońcu są najpyszniejsze! :)))

      Usuń
  4. Erotyk na taki upał - umarłabym 🤓 Ale leśne owocki prosto z krzacorów - zawsze ✌️

    OdpowiedzUsuń
  5. Edytko, widok z okna masz przepiękny, las w którym znalazłaś ten jezynowy zakątek przeuroczy a Tiger wygląda jak strażnik jezynowego raju, całość fantastyczna ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tiger rzeczywiście jak strażnik wygląda:D
      On tak zawsze nas pilnuje:))
      Słonecznej niedzieli Gabrysiu!

      Usuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger