Ostatnio hulałam z hula, gdy miałam naście lat!
Koleżanka z insta Jola klik przypomniała mi, jaka to super zabawa!
No i kupiłam hula, i kręcę drugi tydzień!
Cel:
zabawa, rozruszanie starych kości
i pozbycie się tego wałeczka poniżej 😋
Początki nie były łatwe.
Ból i siniaki.
Ciuchy kilkuletnie - Decathlon
Hula hop marki Thunder kupiłam na allegro, ale jest też w Decathlonie.
Ciekawostką dla mnie było, że jest ono składane.
Za moich czasów takich cudów nie było! 😁😉
Pełny szacunek:)))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu! :))
UsuńPOzdrawiam cieplutko!
Też dawno nie ćwiczyłam z hula hop, ale zamówię sobie :D Świetnie Ci to idzie :)
OdpowiedzUsuńSuper zabawa! Przypomniałam sobie nastoletnie czasy:D
UsuńAch te wałeczki 😅... szkoda, że panowie ich nie widzą 😂!!!
OdpowiedzUsuńJesteśmy dla siebie zbyt surowe:D
UsuńPodziw i szacun. Ja nigdy nie kręciłam hula hop, a teraz jest wiele wersji. Najważniejsze, żeby się to robiło regularnie, lada chwila i po wałeczkach śladu nie będzie. Super figurka.Życzę wytrwałości i wymarzonej figury (bez wałeczków, które chyba tylko ty widzisz). Ale ruch ogólnie jest potrzebny, choć tobie go nie brakuje, Tiger Ci funduje biegi przełajowe. :)
OdpowiedzUsuńTiger ma swój wkład, ale oponki nie pomaga zrzucić;))
UsuńKręcę coraz dłużej i właśnie regularnie. mam nadzieje, że będą efekty.
Brzuszków nie lubię robić, więc liczę na hula:D
Ała! 😁
OdpowiedzUsuńNo! Troszkę bolało:D
UsuńJakieś dwa, trzy lata temu też takie kupiłam i też było ciężkie, ale ja wyrzuciłam te kulki ze środka. Efekt hulania jest ten sam, tylko bez siniaków 😉 powodzenia 👍
OdpowiedzUsuńMoje nie ma w środku kulek. Ma swoją wagę i te wypustki.
UsuńAle już ciało mi się przyzwyczaiło i bólu nie ma:D
Nigdy nie próbowałam ale widzę coraz więcej dziewczyn w ruchu z kółkiem :-) Ja już trzeci miesiąc z dwoma kółkami. Jeżdżę na rowerze praktycznie co dziennie minimum po 10 km. Mam nadzieję, że też pozbędę się paru kilogramów.
OdpowiedzUsuńA spróbuj Grazynka! Fajna zabawa;D
UsuńOj hulało się hulało, ale dawno, dawno temu... Wałeczka u Ciebie nie widzę (pomimo strzałki na zdjęciu) ale każda aktywność fizyczna jest super, daje nam zastrzyk dobrej energii i choćby dlatego warto się ruszać. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBył szał na hula hop za naszych czasów:D
UsuńWałeczek jest , a nawet dwa...i aby nie doszedł trzeci zaczęłam kręcić ;)
Dzięki za komcia!
Pozdrowionka!
Nowoczesna wersja, oj kusi ...nic tylko spalać sadełko i ćwiczyć jak się lubi :))) pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuń