Nitki we włosach potargał... 😉
Bo są i we włosach (test dla uważnych),
i w podartych rękawach...
W sumie wszędzie,
bo coś to wszystko trzyma..😏
Wychodzi na to,
że bez nitki dziwny byłby ten świat...😏
Bluzka sprzed roku - H&M
Spodnie kikuletnie - Edan
Stare Conversy, Torebka z bazaru
Pozdrawiam
z nitką 😊😉
Jesteś niesamowita:)))nitkowy zestaw bardzo udany:)))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Reniu!
UsuńPozdrawiam cieplutko!:))
super ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się podoba:))
UsuńSuper, a figurka że ho ho, spodnie idealne a i bluza fajna.
OdpowiedzUsuńBluza tuszuje brzuszek ;)
UsuńDzięki Marzenka:D
Świetna stylizacja i kolory Edytko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Dorotka:))
Usuńśliczna torebeczka :D
OdpowiedzUsuńTo prawda! Nie zaprzeczę:))
UsuńTańcowała igła z nitką... był taki wierszyk :) Tak, widzę nitkę we włosach ;) :)
OdpowiedzUsuńBył, był!
UsuńNie tylko pamięć masz dobrą, ale i wzrok:D 😉
Wszystko super, ale torebka rewelacja :)
OdpowiedzUsuńO tak! Torebka fajnie też tu podbija resztę:))
UsuńCałe wieki mnie tu nie było, a ty ciagle taka sama👍🏼
OdpowiedzUsuńO kurna! Dzięki wielkie! :D :D
UsuńA Ty kto?! ;) Bo mi Anonim wyskoczył ;)
Świetna ta torebeczka! Lubię dodatki podobnego typu, a na bazarach często można znaleźć coś ciekawego. :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie! Często na bazarach lepsze perełki niż w markowych sklepach ;)
UsuńŚwietna stylizacja, super kolorki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu!:))
Usuń