Wystarczyło wygrzebać kiedyś w lumpeksie tiulową halkę,
by po kilku latach przyczyniła się do uczynienia z Cię jagodowej chmurki 😊💜
Chmurka owa w klimatach retro się lubująca,
więc oczywiste, że po obleczeniu butków z kilkunastoletnim już stażem,
poczuła się jak w latach 20-stych😋
Charlestona czas zacząć!
Halka - Sh, Buty - stare bardzo Brako KLIK
Tunika - wieloletnia Orsay KLIK jej pierwszy występ na blogu😉
Kolczyki - NN
A te otuliny tiulowe doskonale chyba pasują do wyzwania stylizacyjnego
grupy Phenomenal Us.
No i ja...coraz starsza😊
Ostatnio znajoma z insta zapytała mnie w jaki celu prowadzę bloga...i insta...
Hmm... Odpowiedziałam, że dla siebie...
W celu pamiętnikowania😊 też mego starzenia😉
I powiem Wam szczerze, że blog jest dla mnie na pierwszym miejscu!
Instagram, to taki dodatek...
Lubię osoby, które tam poznałam...
Ale to "blogu" i dziewczynom znających mnie tutaj od lat
oddałam swe serce😊💖
No i wracając do rzeczywistości...
Chyba pora na grzywkę😁😂
Instagram to pikuś. Nie rozumiem dawnych blogerek, które tylko tam działają (to znaczy, rozumiem - tam łatwiej kupić obserwujących 😃). Nie śledzę, nie chce mi się tam uaktywniać, komentować. Sama wrzucam tylko niektóre foty totalnie bez zaangażowania. Blog jest pełniejszy, ważniejszy, tu przychodzą ci, którym zależy 😉 A halka - powinnaś ją założyć na majty i stanik, albo i bez. Wtedy byłaby kreacja na ściankę w światowym stylu. Takie trendy ponoć obowiązują, widziałam, nie zmyślam 🫣🫢 Chociaż, Twoja wersja też zapewne wywołuje reakcje ludzi na ulicy 🙃 A tak serio to ładny ma kolor 💜
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumiem dziewczyn, które porzuciły swoje wieloletnie blogi, na rzecz insta...
UsuńCo do tych obserwatorów, to masz rację.. Jak któraś chciała mieć wielkie zasięgi, to tutaj już nie ma co na to liczyć...
Kurde... A ja głupia powywalałam i wciąż wywalam tych pisanych robaczkami, pilotów i innych osobników tego typu😉😂
Hahaha😂 Co do halki masz rację...Wersja na majty na pewno miałaby powodzenie!
Na insta przybyłoby mi fanów😂 Ale aż taka trendi nie jestem, żeby w gaciach paradować!
A kolor przyznaję, że ładny😊💖
piękny kolorek, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA mnie jest mniej i tu i na IG , mało na fb. Nic nie zakładam , nic nie planuję. Wszystko samo się weryfikuje ale wiem , że z niczego nie chcę rezygnować . Powracam po większych lub mniejszych przerwach z sentymentu, z ciekawości dla odskoczni od życia w realu.
OdpowiedzUsuńI to szanuję Grażynka!
UsuńMnie tez już mniej w sieci... Za wiele tego wszystkiego...
Ale nie odchodzę, bo tak jak napisałaś, to odskocznia...
Nie porzucę blogowania na rzecz instagrama, fb, czy tiktok, jestem i tu i tam. Ale na blogu jest więcej miejsca na myśli, spostrzeżenia i dialog z moimi i waszymi czytelnikami. Dzięki blogowi poznałam Cię osobiście, a stylówka super wymyślona
OdpowiedzUsuńTez uważam, że blog, to jednak całkiem inna sprawa niż ta cała reszta...
UsuńTutaj jest spokojniej, inaczej prezentują się posty.. Jest jak w książce...
I własnie! Poznałyśmy się też w realu i fajnie, że wciąż tutaj trwamy...
Dzięki Marzenka!
Super kolorystyka, a ta halka bajkowa. U mnie blog też jest na 1 miejscu. Co więcej, mój Instagram zachęcił mnie do stworzenia własnej strony. Ciekawa droga w obecnych czasach prawda? Blogi wciąż mają sens i to z wielu względów. Niektórzy mówią, że media społecznościowe to chwilowa moda, własne strony są trwalsze i bardziej "nasze". :)
OdpowiedzUsuńTiul bardzo lubię, bo jest taki romantyczny...
UsuńMasz rację, że blogi są stabilniejsze..
Zawsze mam obawy, że ktoś mi przejmie konto na instagramie i wszystko przepadnie.
Tutaj czuję się bezpieczniej:))
Świetnie wyglądasz muśnięta tym tiulem i w tej jagodzie też... bardzo twarzowo. U mnie również blog jest na pierwszym miejscu, na IG jestem sporadycznie... jakoś nie czuję tego medium:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBo chyba ten kolor mi służy:))
UsuńTez mniej czuję insta... Aczkolwiek wracam, bo poznałam tam dużo fajnych dziewczyn:))
Piękna kreacja Edytko, jak zawsze zaskakujesz pomysłowością 🤩!!!
OdpowiedzUsuńInstagram jest dla leniuszków 😜 i ciągle się biesi...
Puki mi bloga Google nie zamknie, będę sobie prowadzić ten mój ciuchowo -wycieczkowy pamiętniczek 🥰