23.3.25

23.3.25

Sukienka z płaszczokurtki:D

Czyli imprezowa stylówka 

dla zmarzluchów😁
 

 
Lubię ze zwyczajnych ciuchów,
wykombinować coś niezwyczajnego 😎
 
 

Tym razem padło na stary płaszczyk!
 
Taka mi się w głowie uroiła
 
 na jego temat stylizacja 😊
 

Płaszczyk - Mohito, 15-stoletni
Rękawiczki i rajty - nn
Wisiory -nn
Torebka - Wittchen (prezent od syna)
Buty - kilkuletnie Deichmann 





 Płaszczyk jest z 2010 roku.
 
Tutaj KLIK wpis, jeszcze pod starym tytułem bloga. 

 
 
Pozdrawiam słonecznie!😀


3 komentarze:

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger