Czyli imprezowa stylówka
23.3.25
Sukienka z płaszczokurtki:D
14.3.25
Seria "Matki Rzeszy" i "Szkoła niemieckich narzeczonych"
Wiecie, że w Niemczech jeszcze przed wojną,
zaczęły powstawać ośrodki, które szkoliły idealne,
przyszłe żony dla SS-manów
oraz specjalne domy,
gdzie niemieckie kobiety miały rodzić - czyste rasowo dzieci?
Seria "Matki Rzeszy" Sabiny Waszut,
to historia pokazująca losy niemieckiej dziewczyny,
która zaszła w ciążę ze swoim chłopakiem-żołnierzem.
Jako, że okazała się czysta rasowo, dostała się do Domu Matek.
Na miejscu okazało się,
że przebywają w nim też sieroty czekające na adopcje przez rodziny niemieckie.
Tylko, że te dzieci zostały porwane Polakom...
"Szkoła niemieckich narzeczonych" Aimie K.Runyan
opowiada o młodej Niemce
wysłanej na naukę do Szkoły Narzeczonych.
Seria "Matki Rzeszy" oraz "Szkoła niemieckich narzeczonych".
pokazują życie w takich ośrodkach i w jaki sposób "prano mózg" kobietom.
Nie wszystkie się temu poddawały,
niektóre zaczynały się buntować...
Przestała im odpowiadać kwintesencja niemieckiej kobiecości,
czyli
„Kościół, kuchnia i dzieci“.
To hasło przypomina mi podejście do kobiet dwóch naszych partii...
Konfederacji i PIS-u...
Aż strach, gdyby się dorwali do władzy...
Naprawdę polecam przeczytać te książki!
Wyszperałam je w mojej bibliotece,
tak więc nie jest, to żadna reklama ani współpraca 😉
Pozdrawiam słonecznie!
4.3.25
Turkusowo-ruda retro wariacja
"Nie ubrałabym się tak jak Ty,
ale Tobie pasuje!"😉
Taki komplement powiedziała mi kiedyś koleżanka.
Podziękowałam bardzo i odpowiedziałam,
że bardzo się z tego cieszę, że by się tak nie ubrała!😁
Wszak oto chodzi, żebyśmy się różniły!
Bo ciuchy możemy kupować w tych samych sklepach
i może nawet takie same,
ale chodzi o to, aby ogarnąć je po swojemu!
I ja tak właśnie robię
od nastoletnich mych lat😊
Kapelusz własnoręcznie uszyty 30 lat temu (kwiat nowszy)
Zegarek po teściu z czasów PRL (łańcuszek nowszy)😉
Torebka kupiona kilkanaście lat temu w lumpeksie
Golf - kilkuletni Sh
Futerko - kilkuletnie Mohito
Buty - kikuletnie Deichmann
Spodnie wyszperane ostatnio przez mamę w lumpeksie - Sztruksowe!😁
Pozdrawiam słonecznie!
28.2.25
"Akuszerki" Sabiny Jakubowskiej
Akcja powieści rozpoczyna się w 1885 roku
i jest inspirowana prawdziwymi zapiskami prababki autorki.
Pokazuje ciężką pracę wiejskich akuszerek,
i trudne życie kobiet w tamtym czasie.
Bardzo obrazowo przedstawia rozmaite akcje porodowe!
Nawet w 19 wieku akuszerki, często ryzykowały życiem pomagając rodzącym,
bo łatwo mogły zostać oskarżone o czary...jeśli coś zrobiły "nie po bożemu"...
"Akuszerki",
to także historia pierwszych wykwalifikowanych położnych.
Dzięki jednej z głównych bohaterek,
poznamy niełatwą drogę uzyskania dyplomu.
To naprawdę wspaniała powieść
warta przeczytania!
Mnie szczególnie przypadła do serca,
wszak z zawodu jestem akuszerką😊
![]() |
Fot. ok. 1992 |
To nie jest reklama, ani współpraca.
Polecam książki, które wypożyczam z biblioteki 😊
26.2.25
Basia Barbarossa odeszła...w stronę słońca...
Bardzo mi trudno pisać te słowa...
Dostałam dzisiaj wiadomość, że Basia zmarła...
Basia prowadziła bloga Iść w stronę słońca.
Wiele z nas znało ją od początków jej blogowania w 2013 roku...
Bo Basia kochała podróże...i życie💖
Była ciepłą, pełną pasji osobą...
Nie poznałam jej osobiście,
ale często rozmawiałyśmy telefonicznie...
Nigdy nie zapomnę tych rozmów i jej kojącego głosu...
Przez kilka ostatnich lat, Basia bardzo ciężko chorowała...
Prosiła mnie kiedyś,
abym zamieściła wiadomość o jej stanie zdrowia
i pozdrowienia dla blogowych koleżanek
Poproszono mnie teraz,
abym napisała o Basi...
Basia odeszła w stronę słońca...
ale pozostanie w naszej pamięci i sercach...
Jej miłość do Grecji, ciekawość świata,
burza ciemnych włosów, dziecięca buzia i słodki uśmiech...❤️
Basia jest już z Anią...
🖤